Podstawa iglicy w amfiteatrze jest w coraz gorszym stanie. Radosław Dimitrow
„Wstęp surowo wzbroniony” - tabliczki z takimi napisami witają turystów, którzy wchodzą do amfiteatru od strony leśnej drogi. Zakaz dotyczy fragmentu amfiteatru.
Fragment kamiennego amfiteatru na Górze św. Anny został zamknięty dla turystów, w związku z jego pogarszającym się stanem.
Chodzi przede wszystkim o okrągły postument, na którym stoi metalowa iglica. Prowadzą do niej kamienne schody, które po prostu się rozpadają - część kamieni jest luźna, a część wypadła całkowicie. W złym stanie jest także ściana postumentu.
Pierwsze duże wyrwy pojawiły się w obiekcie w 2020 r. - pod tym linkiem znajduje się stary artykuł na ten temat.
Obecnie uszkodzenia są jeszcze większe, a woda sukcesywnie wypłukuje kolejne kamienie.
Wstęp surowo wzbroniony
W związku z zagrożeniem ten fragment amfiteatru został odgrodzony czerwono-białą taśmą. Stanęły tam także tabliczki „Wstęp surowo wzbroniony” i „Uwaga! Schody w złym stanie technicznym”.
Ponadto w ubiegłym roku na terenie amfiteatru amfiteatru zaczął obowiązywać regulamin, z którego wynika, że „każdy użytkownik dorosły korzysta z terenu kompleksu na własną odpowiedzialność”.
Taki zapis był konieczny, bo poza iglicą, w amfiteatrze rozsypują się także ściany oporowe na widowni oraz same siedziska.
Amfiteatr na Górze św. Anny jest własnością skarbu państwa. Do 2021 r. zarządzało nim starostwo strzelecki.
Samorządowcy ze starostwa strzeleckiego i gminy Leśnica próbowali wyremontować obiekt, pozyskując dotację, ale galopujące ceny usług budowlanych sprawiły, że inwestycji nie udało się ostatecznie przeprowadzić (wyceny z przetargów sięgały 18 mln zł, tymczasem kosztorys zakładał ok. 12 mln zł).
Nowy zarządca - Wojsko Polskie
W 2021 r. obiekt przeszedł pod skrzydła Ministerstwa Obrony Narodowej. Jak dowiedzieliśmy się w 10 brygadzie logistycznej w Opolu, tamtejsza jednostka jest użytkownikiem obiektu, czyli odpowiada m.in. za prace porządkowe.
Sprawy remontowe spoczywają natomiast na barkach Rejonowego Zarządu Infrastruktury we Wrocławiu. W październiku 2022 r. remont zabytku zapowiedział szef MON Mariusz Błaszczak.
- Dbając o to miejsce oddajemy także pamięć powstańcom śląskim - mówił Mariusz Błaszczak.
Jak ustalił dziennikarz nto, MON zainteresowany jest wykorzystaniem projektu, który przygotowywali wcześniej samorządowcy.
- Jesteśmy w kontakcie z przedstawicielami Wojska Polskiego - mówi Józef Swaczyna, starosta strzelecki. - W kwietniu przekazaliśmy całą dokumentację i na tym nasza rola się kończy. Teraz będziemy czekać na efekty.
Termin rozpoczęcia remontu amfiteatru na razie nie został ogłoszony.
Komentarze
Nie chcąc być złośliwym, nie mogę się oprzeć, aby nie powiedzieć, że to jest polska myśl techniczna i jej wykonanie.
Mam foto tych miejsc z okresu od 2018 do chwili obecnej. Stanowią one dowód "rzetelnej" pracy budowlańców wedle zasady: lej wodę, syp piasek, a nie żałuj materiału.
Pojawia się smutek, że Polacy zdewastowali i zbezcześcili mauzoleum nieznanego żołnierza. Przy tym nie potrafili swojego pomnika profesjonalnie zbudować.
Przypomniała mi się w tym momencie złośliwość:
"Jeszcze Polska nie zginęła, kiedy Deutschland über alles