Pejter Długosz
Ślōnzŏki i Ślōnzŏczki! Dejcie pozōr! Za tydziyń Europejski Trybunał Praw Czowieka we Strasburgu wydŏ wyrok we sprawie Stowarzyszenie Osób Narodowości Śląskiej, kere my z Wojtkym Glenskym i jeszcze inkszymi 16 ôsobōma we 2011 zakłŏdali we Ôpolu. Po 7 latach czekaniŏ bańdziymy wiedzieć, czy Ślōnzŏki majōm recht do zrzeszaniŏ w Polsce. Tydziyń nieskorzij ślōnskŏ gŏdka w sejmie.
PS. Mŏcie take leigitki?
Marek Szelong
Nadciągają Ślązacy. Czy istnieje narodowość śląska? Książka jest odpowiedzią na niski poziom debaty publicznej na temat Śląska i Ślązaków oraz wiedzy o tym regionie kraju. Jest to praca, która oświetla wywołany przez Ruch Autonomii Śląska i gorąco dyskutowany problem "narodowości śląskiej", związany z próbą rejestracji Związku Ludności Narodowości Śląskiej. Autorzy - znani i uznani specjaliści różnych dziedzin nauki - przystępnie prezentują stan wiedzy na temat tożsamości Ślązaków, obalając wiele mitów, stereotypów i zwykłych kłamstw. W tomie znalazły się także wypowiedzi osób bezpośrednio zaangażowanych w ruch regionalny na Śląsku. Prezentowane teksty odznaczają się różnorodnością. Czytelnik może dzięki temu zapoznać się z przeciwstawnymi poglądami, perspektywami poznawczymi i społecznymi. Książka adresowana jest do wszystkich tych, którzy Śląskiem się interesują. Warto polecić ją także zainteresowanym przemianami współczesnej tożsamości Polaków.
Dziś w oderwaniu od kampanii chciałbym wykorzystać waszą uwagę do polecenia Wam wspaniałej sztuki:"Mianujom mie Hanka". Sam miałem okazję oglądać go w Sejmie i mimo tego, że znam tragedię, jaką był dla Ślązaków rok 1945 i tym samym wkroczenie Armii Czerwonej oraz współpracujących z nią Polaków, to sztuka mnie dogłębnie poruszyła. Dzisiaj dzięki śląskiemu Europosłowi
Łukasz Kohut młodzież z naszego powiatu mogła również zobaczyć tę sztukę, poszerzając wiedzę na temat fragmentu tożsamości własnej rodziny.
Na zakończenie jeszcze raz polecam ten spektakl
Same kłamstwa historyczne. Tak samo z tymi 100 Markami Niymieckimi. Rzodyn niy dostoł 100 Deutsche Mark za to, że zapisoł sie do Deutsche Minderheit. To tak samo jak krytykowali ludzi, co na Deutsche Minderheit głosowali: "Generalnie nie warto chodzic na glosowanie, bo to jest wciaganie do wahadla, oni wykorzystuja ludzi do oddawania głosów i pozyskiwania subwencji partyjnych, za każdy głos jest pieniądz, pierdole im jeszcze dawać, bo im więcej osób pójdzie, tym więcej kasy do podziałki.
Poza tym instytucja mandatu wolnego w którym wyborcy nie mogą rozliczyc z obietnic i zdecydowac o odwolaniu wybranego na urzad kandydata. A mandat zwiazany ktory daje taka mozliwosc nigdy nie zostanie uchwalony bo kazdy liczy na ciepla posadke przez pelna kadencje". Tak wiync kto sie zapisoł do DFK to dostoł 100 DM, a jak taki jeszcze pójdzie zagłosować na Deutsche Minderheit to jeszcze tako DM Geld dostanie za kożdo Stimma..... I tak ludzie wierzom w same kłamstwa.