Wydanie/Ausgabe 136/08.04.2025

Z wraku Titanica, spoczywającego na głębokości około 3800 metrów na dnie Atlantyku, nie wydobyto żadnych ciał, ponieważ procesy naturalne sprawiły, że po ponad stu latach nie zachowały się żadne szczątki ludzkie. Na tej głębokości panuje ekstremalnie wysokie ciśnienie (około 380 atmosfer), niska temperatura bliska 0°C oraz niski poziom tlenu, co sprzyja szybkiemu rozkładowi materiałów organicznych. Zwłoki, które opadły na dno, zostały w krótkim czasie rozłożone przez organizmy morskie, takie jak skorupiaki, bakterie i inne padlinożerne stworzenia. Po odnalezieniu wraku w 1985 roku nie podjęto prób wydobycia ciał ze względu na szacunek dla zmarłych i ich rodzin, a miejsce uznano za morski cmentarz. Prawdopodobnie nie ma już tam żadnych zachowanych ciał w rozpoznawalnej formie, a jedynie najtrwalsze artefakty, takie jak buty czy metalowe przedmioty, mogą przetrwać dłużej dzięki swojej strukturze chemicznej