Wydanie/Ausgabe 135/02.02.2025

Eugen Nagel. Kiedy na początku grudnia przygotowywałem się do opracowania referatu na temat historii obchodów oraz miejsc pamięci dotyczących Obozu Zgoda – Eintrachthütte ,nie sądziłem ,że po trzech miesiącach będę wracał ponownie do tego tematu. No , ale jak wiadomo życie pisze swoje scenariusze. Choć historia związana z zachowaniem pamięci o Obozie Zgoda wielokrotnie była już przedstawiana , jednak muszę się jeszcze raz .choć w drobnym zarysie do niej odnieść .

W roku 1994 przed dniem Wszystkich Świętych grupa osób w której znalazł się pan Józef Małek z Rybnika ,po wielokrotnych nie przynoszących efektów apelach ,postanowiła bez wymaganych zezwoleń postawić drewniany krzyż w miejscu masowego grobu na cmentarzu w Rudzie Ślaskiej N-B. Wraz ze Antonim Nowokiem w przeddzień dnia Wszystkich Świętych ,w godzinach wczesno-porannych udali się na teren cmentarza z elementami krzyża i materiałami do zaprawy betonowej . Na miejscu zmontowali krzyż oraz wykonali podmurówkę pod niego , na krzyżu umieścili tabliczkę informacyjną o znajdującym się tu grobie masowym Ofiar Obozu Zgoda. Pomimo wczesnej pory nie uszło to uwadze dozorcy cmentarza , który w rozmowie jaka się na miejscu wywiązała także potwierdził obecność w tym obszarze cmentarza ,dużej ilości nieustalonych pochówków .
Jako ,że akcja nie była w pełni legalna , krzyż bowiem postawiono bez zezwolenia ,następnego dnia obaj z obawą udali się na cmentarz .I tu spotkała ich niespodzianka , krzyż stał na swoim miejscu ,a przed nim znaleźli dywan zapalonych świec i zniczy .
W początkowej fazie działalności upamiętniających, powołano komitet który spotykał się w siedzibie Niemieckiej Wspólnoty Roboczej Porozumienie i Przyszłość , założono konto , apelowano w audycjach radiowych i czasopiśmie Hoffnung o pomoc finansową i promocyjną dla idei pomnika. Wtedy też w prace włączyli się pani Dorota Boreczek i pan Gerhard Gruschka Jako ,że prace komitetu nie przynosiły spodziewanego efektu ,znowu z oddolnej inicjatywy pana Małka , zostały wykupione przy krzyżu dwa miejsca grobowe i za zebrane wówczas fundusze postawiono na nich pomnik ,który znajduje się w tym miejscu do dziś . A by zachować znamiona legalności w całość jako wnioskodawcę włączono nasze stowarzyszenie i koło DFK Ruda Ślaska .
Uroczystość poświęcenia pomnika odbyła się 17 czerwca 1995 roku i stała się tradycyjną datą dla obchodów Dnia Ofiar Obozu Zgoda.
Corocznie od momentu zapoczątkowanych 17 czerwca 1995 roku obchodów uczestnicy udawali się też w okolice bramy ogródków działkowych na Zgodzie. Brama ta to autentyczna pozostałość po obozowym ogrodzeniu ,Ukryta w zaroślach stanowiła dla działkowców i nie tylko miejsce do składowania gruzu i śmieci . Niewidoczna dla przechodniów , ale jednak nie zapomniana przez więźniów . Wielu z nich przeszło przez nią tylko w jedną stronę .Wiele czasu i trudu trzeba było wykazać , by brama znalazła swoje ostateczne miejsce i stała się prawdziwym pomnikiem historii.
Wg posiadanych materiałów źródłowych o uznanie bramy obozowej za miejsce pamięci wnioskował Sekretarz Wojewódzkiego Komitetu Ochrony Miejsc Pamięci Walk i Męczeństwa w roku 1998 w tym też roku na bramie został umieszczony krzyż sygnaturka który umieszczony jest na pomniku do dziś
W roku 2003 powołano komitet honorowy budowy pomnika oraz poproszono architektów państwo Grzybowskich
o wykonanie projektów .
W skład komitetu oprócz oczywiście przedstawicieli ówczesnych wiodących organizacji regionalnych RAŚ ,Związku Górnośląskiego , ZLNŚ oraz oczywiście Towarzystwa Społeczno Kulturalnego Niemców Województwa Śląskiego weszli także przedstawiciele ówczesnych organizacji partyjnych , senatorzy i posłowie bez względu na barwy polityczne.
Znaleźli się w nim m in Jerzy Buzek , Barbara Blida , Jerzy Markowski , Maria Nowak oraz ,co oczywiste ówczesne władze Świętochłowic .
W roku 2004 doszło do odsłonięcia Pomnika Bramy w obecnym miejscu , a więc bliżej drogi , a z inspiracji niezwykle zaangażowanego w zachowanie pamięci tego miejsca Gerharda Gruschka teren obsadzono tujami. W 2007 roku na bramie zostały umieszczone tablice w języku polskim i niemieckim , ale ze względu na zawarte w tekście błędy po trudnym okresie pertraktacji zostały one zdemontowane.
Przystąpiono wtedy też do opracowania nowych tekstów i tablic które miały zostać umieszczone przed bramą . Nowe granitowe płyty zostały prowizorycznie umieszczone przed bramą w okolicy Święta Zmarłych , jednak tekst który się na nich znalazł wywołał głęboki sprzeciw śląskich środowisk , głównie z powodu uznania osób umieszczonych w obozie za osoby kolaborujące z reżimem hitlerowskim. Środowiska śląskie , także TSKN domagały się usunięcia tych inskrypcji.
W sprawę zaangażowanych było wiele osób sympatyzujących z TSKN , sam uczestniczyłem w kilku spotkaniach z prezydentem Rafałem Świerkiem . W spotkaniach tych uczestniczył również honorowy przewodniczący Towarzystwa p Blasius Hanczuch i poseł Henryk Siedlaczek
Po wielu spotkaniach , ustaleniach i interwencjach udało się w 2009 roku uzgodnić akceptowaną przez komitet treść inskrypcji tablic i na jesieni odsłonić oraz poświęcić obecne tablice.
W trakcie tych rozmów podniesiono również temat tablic opisowych , które miały znaleźć się przy pomniku jako zapoczątkowanie prawdziwego miejsca pamięci ,do dziś obietnica ta nie została zrealizowana pomimo corocznych monitów i apelacji .
Lata jakie upłynęły od przeniesienia i wyeksponowania bramy niewątpliwie wywarły już na obiekcie negatywny wpływ , brama po tym okresie z pewnością wymaga odnowienia. Zostało to zasygnalizowane władzom miasta . W trakcie Marszu na Zgodę w jubileuszowym 75 roku Tragedii Górnośląskiej , jego organizatorzy przekazali swoje uwagi Panu Prezydentowi Danielowi Beger.
Jednocześnie w bodajże w lutym 2020 Pan Gerhard Gruschka przekazał mi informację ,że on także jest zaangażowany w chęć renowacji ,czy nawet dokończenie budowy pomnika wg pierwotnego projektu architektonicznego państwa Grzybowskich. Powołano komitet roboczy d/s pomnika w którym się także znalazłem. Komitet ten po prawie rocznej pracy uzgodnił formalnie formę przebudowy , kształt pomnika , założył konto bankowe ,zaczął zbierać fundusze . Cały czas działo się to przy zaangażowaniu , jak się wydawało pracowników Urzędu Miasta Świętochłowic jak i samego Prezydenta. Pod koniec roku uzgodniono ,ze na początku 2021 roku dojdzie do podpisania listu intencyjnego.
Niestety zamiast tego na spotkaniu w Urzędzie Miasta ,przedstawiciele tego komitetu zostali poinformowani o zmianie koncepcji realizacji projektu oraz zaproszeni na kolejne szerokie spotkanie w tej sprawie na dzień 9 marca.2021.
I tu uczestników tego spotkania spotkała niespodzianka. Po ok 1,5 godzinnym wykładzie p historii obozu i pomnika ( znanej lepiej słuchaczom niż wykładowcom ) została przedstawiona wersja gotowej już koncepcji przebudowy i zagospodarowania .Całością tej nowej aranżacji miałaby zarządzać fundacja , czy też stowarzyszenie specjalnie do tego powołane . Nietrudno się domyśleć ,że byłoby to sterowane przez pomysłodawców nowej koncepcji. Na dyskusję o tym pomyśle po 3 minuty na osobę .Całość naszych 25 letnich działań zamknięto w 20 minutowej dyskusji.
Nasuwa się pytanie jaki jest cel takich działań , komu zależy na odsunięciu społecznego komitetu , od prac przy przebudowie pomnika. Jak będzie narracja historyczna w nowo powstałym centrum. Jaki jest cel prowadzonej gry za plecami komitetu społecznego , wiadomo bowiem ,ze opracowanie koncepcji zapewnienie jej finansowania opracowanie planów nie dzieje się z dnia na dzień.
Jak słusznie podkreślił to na spotkaniu dr Jerzy Gorzelik obiekt na Zgodzie , trwale wpisał się w historię regionu , jako jedyny ,ugruntowany historycznie pomnik ofiar Tragedii Górnośląskiej , i takim powinien pozostać
Zdziwienie wywołuje fakt ,że w prace te angażują się osoby ,które przez te trzy dekady nie były zainteresowane tym miejscem , Dziś przychodzą z gotową koncepcją , z zapewnionym już podobno finansowaniem .
Brama przed laty już raz zniknęła ze swojego miejsca , po gorączkowych poszukiwaniach została odnaleziona przez Antona Nowoka na złomowcu. Chodziło wtedy prawdopodobnie o to by pozbyć się problemu , zatrzeć poobozowe ślady . Wiele nie brakowało ,a by się to wtedy udało.
Czy dziś stoimy przed kolejną bardziej wyrafinowaną próbą ? Niestety na Zgodzie bez zmian. Choć nie , zmiany następują , zmiany na gorsze , brama stanowi obecnie zagrożenie budowlane. Może ktoś wpadnie na pomysł by ją w związku z tym rozebrać . Może w miejscu kaźni Ślązaków stanie zaplanowana w latach 90 ub wieku stacja benzynowa , bo na pomnik Tragedii Górnośląskiej się nie zanosi. O wiele łatwiej było postawić pomnik Korfantego opartego o bar w Warszawie.
Zatem w sobotę chodźmy wraz z RAŚ i organizacjami regionalnymi , tak jak już od wielu lat , w Marszu na Zgodę .Chodźmy , bo nie wiadomo jak długo to jeszcze będzie możliwe.