To oczywista oczywistość, dlaczego więc o tym piszę? Po prostu dlatego, że doszło do kuriozalnej sytuacji – niektóre media ośmieliły się skrytykować udział kilkuset policjantów i kilkudziesięciu wozów policyjnych w spotkaniach Jarosława Kaczyńskiego z wyborcami. Cos nieprawdopodobnego!. Wiadomo, że Jarosław to nasz skarb narodowy. A skarby należy chronić koniecznie. I dlatego nie można dopuszczać do sytuacji. że jakiś uczestnik spotkania spyta się np. skąd tylu PiS-owoców i członków ich rodzin w spółkach Skarbu Państwa? Albo, dlaczego z praworządnością nam nie po drodze, przez co nie dostajemy z UE pieniędzy? Pan Jarosław mógłby się przecież zdenerwować i co wtedy?
Skarby trzeba chronić. Zwłaszcza takie jak Pan Jarosław, który zrobi wszystko, abyśmy byli - my szarzy obywatele – szczęśliwi. Kocha Polaków nawet tych, co głosują na politycznych konkubentów. Mają przecież prawo błądzić.
Jest jeszcze problem z ochroną posiadłością na Żoliborzu. A co by się stało, jakby tam non stop stal czołg, oczywiście z wyszkolona załogą? Nie stać nas na to? Nie wierzę.
I na koniec. Jest takie bardzo ważne odznaczenie, o pięknej nazwie Order Orla Białego. Nie ośmielam się niczego sugerować, ale myślę, że to byłaby spółka Macierewicz i Kaczyński. Ojojojoj.