Już kiedyś pisałem na temat tego, że w szkołach, książkach, encyklopediach, przedstawia się często nieprawdziwą historię Polski. Pomija się faktyczne wydarzenia, wszystko po to by ukryć niektóre złe karty historii, nie ujawniając jednocześnie te, które się zdarzyły, a były nie takie jakie by się chciało swoim krajanom pokazać I aby przedstawić kolejnym pokoleniom swa idealność, nieskazitelność.
Wystarczy przeczytać dalszą część artykułu i wtedy należałoby zapytać, – kto i jak ich uczył historii.
W 1996 r. na wniosek Ośrodka Studiów Międzynarodowych Polskiej Fundacji imienia Roberta Schumanna, CBOS przeprowadził sondaż wśród polskiego społeczeństwa na temat wypędzenia Niemców z Ziem Zachodnich[1]. Stwierdzono wówczas: - na Ziemiach Zachodnich 64% mieszkańców słyszało o wypędzeniu a 36 % nie słyszało.
- na terenie reszty kraju 49 % nie słyszało nic o wypędzeniu, a 51% słyszało.
- 38% uważa, że należało ukarać Niemców za spowodowanie II wojny światowej, dlatego słusznie odebrano im Ziemie Zachodnie, a 43% jest temu przeciwna, 19% nie posiada na ten temat zdania.
- co do wysiedlenia, to 50% twierdzi iż Niemców spotkała zasłużona kara za zbrodnie jakich dopuścili się podczas wojny, a 35% jest temu przeciwna, 15 % nie ma na ten temat własnego zdania.
- wypędzenie było krzywdą, która dotknęła cywilną ludność niemiecką zamieszkującą te ziemie od wieków uważa 47% osób, a 29% uważa wypędzenie za słuszne, 24 % nie posiada własnego zdania.
Na temat powojennych informacji, iż ziemie zachodnie „powróciły na prastare ziemie piastowskie” odpowiedziano:
- Gdyby nie były polskie, to przecież by ich nie oddali.
- Szczecin nigdy nie był Polski
- Historycznie to my tego byśmy nie udowodnili, że kiedyś prastare Ziemie Zachodnie należały do Polski. Gdyby tak rozmawiać, to że tak powiem, nie trzeba było nam zabierać Wilna i tych wszystkich ziem. (Mieszkaniec Koszalina)
- Co tam, piastowskie - niepiastowskie. Ktoś musiał zapłacić za Kresy, a płaci zawsze najsłabszy. W tym sensie Niemcy były pokonane, a więc najsłabsze. (Wrocław)
- Trudno powiedzieć, czy dane czy odzyskane, w każdym razie teraz nasze.
- Nie jest ważne czyje to było, poprzez to, że tutaj żyjemy, większość z nas tu się urodziła; czujemy, że to nasza ziemia (Gorzów)
- Nigdy nie myślałem o tych ziemiach inaczej jak o polskich. Ale ja miałem kilka dni, jak tu przyjechałem (Koszalin)
- Wiemy, że te ziemie zachodnie to one były raz niemieckie, raz polskie. O tym każdy z nas, kto choć trochę uczył się historii, wie. I że tu znaleźć można i szczątki dziedzictwa polskiego, i szczątki dziedzictwa niemieckiego. (Gorzów)
- Na pewno piastowskie, ale część Piastów była bardziej niemiecka niż Polska.
- Za jednego Piasta były polskie, za innego nie - granice się przesuwały raz na zachód, raz na wschód (Lublin)
- Były to zawsze terytoria sporne, zamieszkane zarówno przez Polaków jak i Niemców. Zarówno Polacy, jak i Niemcy mieli prawo do tych ziem, a w historii raz na wozie, raz pod wozem. W czasach piastowskich te ziemie zamieszkiwały plemiona, które również z Polską miały niewiele wspólnego.(Lublin)
- Niemcy mogą sobie rościć pewne prawa do tej ziemi. Tym bardziej, że oni tu też wrastali z pokolenia na pokolenie. Oni tu wrośli korzeniami. Z nimi jest tak, jak z nami i ziemiami wschodnimi